Sezon urlopowy w pełni. Mimo że zawsze staramy się zachować bezpieczeństwo, czasem zdarzają się w trakcie wyjazdu drobne urazy bądź skaleczenia. Czasem zdarza się wtedy tak, że niestety nie mamy przy sobie żadnych środków odkażających lub opatrunkowych. Dlatego warto pomyśleć o tym wcześniej i już w domu skompletować podręczną apteczkę urlopową. Co do niej zabrać?
Przede wszystkim już na etapie planowania powinniśmy dobrać zawartość apteczki do miejsca, do którego się wybieramy. Wiadomo, że jeśli jedziemy nad morze, warto zabrać ze sobą kremy do opalania i coś na poparzenia słoneczne. Jadąc w góry, warto spakować maść na stłuczenia oraz większą ilość plastrów na odciski i otarcia. Jednakże niezależnie od tego, dokąd jedziemy, musimy być przygotowani na drobne urazy i skaleczenia. Przede wszystkim musimy mieć coś, czym oczyścisz ranę, np. wodę utlenioną lub środek odkażający, najpraktyczniejsze są te w sprayu, które kupisz w każdej aptece. Dodatkowo konieczne będą plastry bądź bandaże. Najlepsze są te z opatrunkiem oraz wodoodporne. Spakuj kilka sztuk, różnej wielkości. Warto mieć również przy sobie jałowe kompresy, które przydadzą się w trakcie pierwszej pomocy.
