Bóle kręgosłupa to poważny problem. Coraz więcej dorosłych doświadcza tego typu bólów, a pierwsze objawy występują już przed trzydziestką. Siedzący tryb życia, mała aktywność fizyczna, praca przy komputerze, schylanie głowy podczas używania smartfona – to tylko niektóre czynniki negatywnie wpływające na kręgosłup. Nieprawidłowa pozycja ciała podczas snu lub pracy także skutkują tzw. bólem napięciowym. Niezależnie od tego, co jest przyczyną bólów kręgosłupa szyjnego, nie wolno go lekceważyć. Jest to sygnał alarmowy, który powinien zmotywować nas do sprawdzenia kondycji kręgosłupa.
Ból w obrębie szyi i barków może być przyczyną skrzywienia kręgosłupa. To dolegliwość, której nie można lekceważyć, gdyż z wiekiem może stać się coraz bardziej uciążliwa. Trzeba mieć na uwadze, że jeśli oprócz stałego bólu kręgosłupa szyjnego pojawiają się również drętwienie i mrowienie rąk, trudności z utrzymaniem przedmiotów w dłoni oraz ból jest tak silny, że środki przeciwbólowe nie są w stanie go uśmierzyć, należy niezwłocznie wybrać się do lekarza. Kręgosłup musi zostać prześwietlony i prawdopodobnie konieczna jest rehabilitacja.
Krótkie i okresowe bóle spowodowane naszym trybem życia i pracy, można załagodzić prostymi ćwiczeniami. Jest to sposób na złagodzenie bólu, ale pamiętajmy, że jeśli nie usuniemy czynników, które go wywołują, to może się on nasilać. Należy więc pamiętać o zdrowym trybie życia i prawidłowej postawie. Poniżej znajduje się kilka ćwiczeń, które pomogą szybko złagodzić ból.
Należy usiąść na krześle w pozycji wyprostowanej, nie opierając się plecami o oparcie. Stopy powinny być rozstawione na podłodze na szerokość bioder. Nogi prostopadle do podłoża, kolana zgięte najlepiej pod kątem 90 stopni. Przekładamy lewą rękę nad głową, tak aby dłoń opierała się na prawym uchu. Przechylamy głowę na lewą stronę. Nie dociskamy ręką głowy, pozwalamy jej luźno wisieć, nie przekraczając granicy bólu. Wytrzymujemy ok. 20 sekund i powtarzamy ćwiczenie na drugą stronę. Wykonujemy ćwiczenie po 5 razy na każdą stronę.
Ręce splatamy z tyłu głowy. Naciskamy głową na ręce i lekko rękami na głowę, w taki sposób, aby głowa nie odchyliła się maksymalnie. Oczywiście pamiętamy, żeby nie przekraczać granicy bólu. To ćwiczenie wykonujemy 3-5 razy po 15 sekund, po czym rozluźniamy mięśnie.
Siadamy prosto i rozstawiamy nogi na szerokość bioder, prostopadle do podłogi. Kładziemy obie dłonie na czoło. Staramy się naciskać na nie głową, jednocześnie stawiając opór dłońmi. Wytrzymujemy tak około 15 sekund, po czym rozluźniamy mięśnie. Ćwiczenie powtarzamy 3-4 razy.
Powoli kręcimy szerokie półkola głową – najpierw zataczając z przodu od jednego ramienia do drugiego, a potem z tyłu. Nie zataczamy pełnych kół – to może nam jeszcze bardziej zaszkodzić.
Jeśli dokucza nam ból kręgosłupa szyjnego, warto wykonywać powyższe ćwiczenia nawet parę razy dziennie, np. w przerwie od pracy jako rozluźnienie mięśni i odpoczynek. Niekoniecznie wykonuje się tę aktywność tylko w momentach bólu, ale dobrze jest stosować ją prewencyjnie, aby ból znów nas nie zaskoczył. Pamiętajmy o odpowiednim stanowisku pracy i postawie ciała podczas jej wykonywania. To oznacza, że jeśli większość dnia spędzamy przy biurku, trzeba zadbać o odpowiednią wysokość blatu i siedzenia dopasowanych do wzrostu. Odpowiednia postawa ciała to taka, gdy siedzimy wyprostowani, nogi są ułożone prostopadle do podłogi, a na ekran patrzymy mniej więcej na wprost.
Ciągłe pochylanie się nad telefonem, tabletem lub monitorem komputera również może być przyczyną bólu. To samo tyczy się postawy podczas snu – poduszka nie może być za wysoka, ani za niska, a materac odpowiednio twardy. Jeżeli stosujemy się do wszystkich powyższych zaleceń i mimo wykonywania ćwiczeń ból nie ustępuje, a z czasem nie pomagają nawet tabletki przeciwbólowe, rozwiązaniem jest tylko wizyta u specjalisty. Nie należy bagatelizować objawów – im wcześniej zareagujemy, tym szybciej poczujemy ulgę, a kręgosłup będzie można jeszcze uratować.