Obecnie popularne stały się rekrutacje online. Pozwalają na szybkie i łatwe przeprowadzenie rozmowy. Kandydat nie musi nigdzie jechać, ani brać dnia wolnego w swojej pracy, a rekruter może przeprowadzić rozmowę niezależnie od tego, gdzie się właśnie znajduje. Rekrutacje online dla wielu stały się codziennością, w której należy nauczyć się funkcjonować.
Cel rekrutacji zdalnej jest taki sam jak jej standardowego odpowiednika. Naczelnym zadaniem rekrutera jest sprawdzenie umiejętności i kwalifikacji kandydata na dane stanowisko. Rekruter podczas rozmowy korzysta z takich narzędzi jak:
Obecnie takiej formy rozmowy kwalifikacyjnej należy się spodziewać. Oferty pracy i wysyłanie CV już dawno zostało przeniesione do internetu. Nic więc dziwnego, że teraz mamy do czynienia ze zdalnymi rozmowami kwalifikacyjnymi.
Często jedynie pierwszy etap rozmowy jest telefoniczny. Wówczas rekruter zadaje pytania, które bezpośrednio wpływają na odrzucenie lub zaaprobowanie kandydatury. W tym przypadku sprawa jest prosta. Telefoniczna rekrutacja nie przysparza większych problemów. Potrzebujemy jedynie chwili wolnego czasu.
Niekiedy rekrutacja bazuje na wykonaniu testu lub zadań na platformie internetowej. Kandydat uzyskuje wówczas dostęp do bazy danych danej korporacji i rozwiązuje test. Najczęściej jest na to określony czas, zazwyczaj 45 minut. Dopiero na tej podstawie organizuje się kolejny etap rekrutacji.
Rozmowa audio lub video może być tak samo stresująca jak ta osobista. W tym przypadku na niekorzyść kandydata może działać jego “nieobecność”. W trakcie takiej rozmowy nie ma miejsca na niewerbalne sygnały, np. uśmiechy. Przyjęcie do pracy uzależnione jest od doświadczenia, wiedzy i sposobu jej przekazania rekruterowi.
Jeśli chcesz, aby Twoja rozmowa przebiegła w mniej stresującej atmosferze, musisz się odpowiednio przygotować. Standardowa rekrutacja składa się ze stałych elementów, czyli wstępu, następnie pytań dotyczących kandydata, stanowiska pracy, negocjacji i podsumowania całości. Podczas wstępu rekruter zazwyczaj prosi, abyś opowiedział coś o sobie.
Ten etap ma na celu zmniejszenie stresu i rozluźnienie atmosfery. Następnie przychodzi czas na pytania dotyczące Twoich umiejętności, doświadczenia, oczekiwań i wyobrażeń na temat danego stanowiska pracy. Po zadaniu pytań osoba przeprowadzająca z rozmowę zaczyna opowiadać o stanowisku pracy. Ta część ma charakter informacyjny. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, dalsza część rozmowy zejdzie na temat wynagrodzenia i wymiaru czasu pracy. Pamiętaj, aby samodzielnie odpowiedzieć sobie na te pytania. Rekruter nie może Cię zaskoczyć. Nie możesz także zbyt długo się zastanawiać lub podawać zawyżonych kwot wynagrodzenia. Może to skutkować odrzuceniem Twojej kandydatury.
Po ustaleniu terminu rozmowy i wstępnym przygotowaniu odpowiedzi musisz wybrać komfortowe miejsce. Na naszą korzyść będzie działał pokój, w którym będziemy sami, jasne oświetlenie oraz jednolite tło. Najlepiej jeśli przeprowadzisz rozmowę w ciszy, a połączenie wideo zrealizujesz blisko okna. Za Tobą natomiast powinna znajdować się ściana. Bałagan, chusteczki lub stosy ubrań nie mogą być widoczne. Rozmowę online należy traktować z należytym szacunkiem i powagą. Jeśli chodzi o ciszę, warto o nią zadbać. Powiedz domowników lub współlokatorom, że masz rozmowę kwalifikacyjną i potrzebujesz chwili ciszy. Mało kto ma komfort samodzielnego mieszkania lub wyciszenia pomieszczenia. Co więcej, na ten czas nie włączaj muzyki i wycisz telefon.
>> Zobacz: Jak zostać influencerem na Instagramie?
Rozmowa online, choć mniej formalna, nadal jest kluczowym etapem rekrutacji. Podczas wideorozmowy zachowuj się profesjonalnie. Siedź prosto, odpowiadaj pełnymi zdaniami, nie rzucaj żartów oraz nie trzymaj czegoś w rękach. Rekruter musi odnieść wrażenie, że naprawdę zależy Ci na tej pracy. Co do ubioru, zalecamy włożyć ubrania odpowiadające stylowi smart casual. Musi być ono wygodne, a jednocześnie eleganckie. Nie wiesz, o co poprosi Cię rekruter i czy na chwilę nie będziesz musiał wstać od komputera. Lepiej nie przekreślać swoich szans na pracę tym drobnym niedociągnięciem.