Włosomaniaczki oszalały na punkcie olejowania włosów. Dzięki temu prostemu trikowi pielęgnacyjnemu włosy są o wiele mocniejsze oraz bardziej lśniące. By jednak były takie na dłużej, warto powtarzać olejowanie w regularnych odstępach.
Zabieg olejowania włosów możesz przeprowadzić samodzielnie w domu. Najpopularniejsze metody olejowania, to olejowanie na mokro i na sucho.
Wiele kobiet wybiera olejowanie na mokro, które dzieli się na metody: na odżywkę i na podkład. Oba sposoby olejowania na mokro różnią się od siebie stopniem intensywności użycia oleju.
Nieco mniej oleju zużywa się przy olejowaniu włosów mgiełką, czyli olejem wymieszanym z wodą albo hydrolatem. Taką mieszankę wlewa się do butelki z atomizerem i spryskuje się włosy. Olejowanie na odżywkę powoduje, że włosy są mniej obciążone – odżywkę wymieszaj z niewielką ilością oleju i nałóż ją tak jak zwykle – włosy powinny być lekko wilgotne. Trzymaj tę miksturę przez około 15-20 minut, a następnie spłucz chłodną wodą, by zamknąć łuski włosów.
>> Zobacz też: Jak zrobić peeling z cytryny? Domowy sposób
Olejowanie na mokro znacznie mniej obciąża fryzurę, dlatego jest polecane dla kobiet posiadających przetłuszczające się włosy. Co ważne, olejowanie należy również podzielić ze względu na obszary aplikowania oleju na włosy. Przy rozdwojonych końcówkach polecane jest olejowanie tylko ich dolnej partii. Jeśli kosmki są rozdwojone na całej długości włosów, wtedy warto nałożyć niewielką ilość kosmetyku na całą ich długość, lekko wczesując go za pomocą grzebienia z szerokimi ząbkami.
Przy olejowaniu włosów na mokro należy wcześniej je umyć szamponem, bez odżywki, oraz mocno odsączyć. Osusz je za pomocą bawełnianego T-shirtu lub ręcznika papierowego. Dopiero później nałóż wybrany olej.
Olejowanie na sucho z kolei jest dość pomocne przy suchych i łamliwych włosach. Ten sposób dbania o fryzurę jest nieco mniej czasochłonny, ponieważ pomijasz etap mycia i suszenia włosów. Ta metoda ma jednak jedną wadę – włosy mogą zareagować na zabieg tak, że staną się jeszcze bardziej przesuszone.
Pewną sprawdzoną alternatywą będzie więc moczenie włosów w wodzie z dodatkiem oleju. Wchłonie się on w otwarte łuski włosów, jednocześnie odbudowując ich strukturę.
Ilość kosmetyku, jaki należy użyć, jest zależna od długości oraz gęstości włosów. Włosy wysokoporowate, które są widocznie łamliwe i słabsze, będą potrzebowały nieco więcej oleju. Najlepszym sposobem będzie dodanie tego specyfiku metodą prób i błędów – jeśli olejek szybko wsiąka, to znak, że włosy wymagają szybkiej regeneracji. Przed jego nałożeniem warto podgrzać go w dłoniach, by lepiej wsiąkał w strukturę włosów.
Przy metodzie na mokro wystarczy 15 minut, by olejek dogłębnie odżywił strukturę kosmków. Włosy olejowane na mokro powinny być pokryte kosmetykiem przez co najmniej 40 minut, zanim je umyjesz za pomocą szamponu. Należy pamiętać, aby po olejowaniu włosów na sucho nie nakładać już odżywki lub maski. Mogą one zbyt mocno obciążyć fryzurę.
Olejowanie włosów powinno być regularne. Najlepiej zacząć od nakładania olejku raz w tygodniu na wilgotne włosy. Jeśli nie zobaczysz dużej różnicy, możesz zwiększyć ilość zabiegów do dwóch w tygodniu. Niektóre kobiety cenią sobie taki sposób na piękne i lśniące włosy, dlatego stosują olejowanie raz w tygodniu, a dwa razy w tygodniu dodatkowo nakładają olejek na mokre włosy lub mieszają go z odżywką.
Do włosów wysokoporowatych idealne mogą się okazać:
Włosy mniej zniszczone przez np. stylizacje lub farbowanie na pewno będą wspaniale wyglądały po olejowaniu za pomocą:
Włosy wysokoporowate, które odznaczają się łamliwością oraz rozdwajającymi się końcówkami, powinny być olejowane za pomocą nieco cięższych kosmetyków, które dogłębnie wnikną w ich strukturę. Z kolei włosy niskoporowate są lśniące i znacznie bardziej wygładzone. Dla zachowania tego efektu można używać olejków, które są lżejsze i przede wszystkim szybciej się spłukują. Dzięki temu nie obciążą włosów.