Wiele osób uwielbia miękkie, pachnące pranie zaraz po wyciągnięciu z pralki. Taki efekt uzyskuje się, używając płynu do płukania. Dzięki niemu odzież pięknie pachnie i zachowuje świeżość na dłużej. Płyn umieszcza się w specjalnej, przeznaczonej do tego komorze w pralce i standardowo nastawia pranie według indywidualnych preferencji. Zdarzają się przypadki, że po wyciągnięciu mokrych ubrań z pralki w ogóle nie czuje się zapachu płynu, a na dodatek znajduje się on w komorze w takim samym stanie jak przed rozpoczęciem prania. Co robić w wypadku, gdy pralka nie pobiera płynu do płukania?
Powód błahy, lecz dość często spotykany. Wszelkie płyny i proszki zostawiają osad na ściankach szuflady zasobnika. Woda, która pobiera płyn, nie zawsze wypłukuje go w całości z komory, dlatego pozostają tam jego niewielkie ilości. Im dłużej użytkujemy pralkę, tym więcej zbiera się resztek płynu, nawarstwiając się. Jeżeli szuflada nie jest regularnie czyszczona, dopływ lub odpływ wody może się zapchać, a w konsekwencji będzie niedrożny. Wówczas pralka nie pobiera płynu do płukania i nie dociera on do ubrań w bębnie.
Aby zapobiec takiej sytuacji, należy myć komory dozownika. W niektórych modelach pralek szufladę da się wyciągnąć i rozebrać, żeby dokładnie ją wyczyścić. W pralkach bez takiej opcji najlepiej czyścić szufladę szmatką lub szczoteczką (np. do zębów), która pomaga dotrzeć do trudniejszych miejsc. Należy uważać, aby nie powyginać szuflady lub komór na detergenty i jeszcze bardziej nie zaburzyć pracy urządzenia.
Jeżeli wyczyszczenie komory nie pomogło, może to oznaczać silniejsze zabrudzenia dozownika. Znajduje się on ponad komorą i reguluje przepływ wody pobierającej płyn i dostarczającej go do bębna pralki. Brud, a przede wszystkim kamień, to główni sprawcy zapychania się dozownika. Można spróbować wyczyścić go miękkim drucikiem oraz preparatem do czyszczenia kamienia. Trzeba pamiętać, żeby po czyszczeniu dokładnie zmyć preparat, aby nie przedostał się potem do prania. Jeżeli czyszczenie nie pomoże, prawdopodobnie konieczna będzie wymiana dozownika. Wówczas należy rozkręcić pralkę, a do tego najlepiej jest wezwać specjalistów.
Do prawidłowej pracy pralki i odpowiednio przeprowadzonego procesu prania urządzenie potrzebuje stałego dopływu wody. Aby jej to zapewnić, każda pralka jest podłączona do węża dopływowego, który dostarcza wodę do pralki. Jeśli urządzenie ma problem z pobraniem płynu do płukania, warto skontrolować czy wąż nie jest zagięty, ściśnięty, pęknięty oraz prawidłowo podłączony. Po nastawieniu prania można sprawdzić, czy nie przecieka w połączeniach oraz na całej długości. W takich przypadkach ciśnienie wody może być za niskie i przez to nie pobiera ona płynu do płukania.
Taka sama sytuacja może zaistnieć kiedy wąż jest niedrożny z powodu zapchania. W środku mają one zainstalowaną specjalną kratkę, która czasem z różnych powodów się zapycha. Odkręcenie i delikatne oczyszczenie węża powinno rozwiązać problem. Jeśli wszystkie powyższe czynności zostały wykonane, a płyn nadal nie jest pobierany i po zakończonym praniu wciąż znajduje się w komorze, trzeba skontaktować się ze specjalistą.
Praca niektórych modeli pralek jest regulowana przez elektrozawory. Podwójne lub potrójne elektrozawory kontrolują dopływ wody do odpowiednich komór. Jeżeli dojdzie do usterki jednego z nich, zawór nie otwiera się i w konsekwencji woda nie dociera do szuflady dozownika. Tę opcję należy rozważyć jeśli sprawdziliśmy wszystkie powyższe i nadal nie rozwiązaliśmy problemu. Komory i zawory są czyste, wąż dopływu drożny i nie przecieka? W takim wypadku konieczna będzie wizyta serwisanta.
Regularne czyszczenie pralki i odpowiednie użytkowanie powinno zapobiec sytuacjom, w których urządzenie działa nieprawidłowo. Trzeba przyznać, że niepobieranie płynu do płukania jest sporym problemem i nie należy go lekceważyć. Dlatego jeśli sami nie umiemy sobie z nim poradzić, wezwanie serwisu AGD będzie prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem.
