Aktywność fizyczna jest kluczowa dla zdrowia i samopoczucia. Niestety, związane z pandemią SARS-CoV-2 restrykcje sanitarne zdecydowanie nie ułatwiają jej uprawiania. Jak dostarczyć naszemu organizmowi odpowiednią dawkę ruchu, mimo reżimu sanitarnego?
Zamknięcie siłowni i klubów fitness oraz ograniczenia w przemieszczaniu się związane z pandemią, znacząco utrudniają aktywność ruchową. Mimo to nie powinniśmy traktować reżimu sanitarnego jako wymówki dla braku aktywności fizycznej. Wręcz przeciwnie – w czasie globalnej epidemii potrzebujemy jej jeszcze bardziej niż zwykle.
Regularne korzystanie z dobrodziejstw ruchu pozwala na utrzymanie układu krążenia i układu oddechowego w dobrej kondycji. To właśnie one są najbardziej narażone na powikłania wywołane przez zakażenie COVID-19. Dodatkowo aktywność fizyczna dba o układ odpornościowy, który jest odpowiedzialny za walkę z infekcjami.
Liczne badania naukowe wskazują na pozytywny wpływ aktywności fizycznej na łagodzenie konsekwencji zakażenia koronawirusem. Zespół Roberta Sallisa przeanalizował 48 480 dorosłych pacjentów, u których zdiagnozowano COVID-19. Wyniki badania zostały opublikowane w recenzowanym (peer-review) piśmie British Journal of Sports Medicine. Zauważono, że osoby regularnie uprawiające sport lub inny rodzaj aktywności fizycznej przez co najmniej 11 minut tygodniowo, cechuje znacznie mniejsze ryzyko hospitalizacji, przyjęcia na oddział intensywnej terapii, a także zgonu.
Epidemiologiczne restrykcje sanitarne miały wpływ na zamknięcie nas w domach oraz ograniczenie życie towarzyskiego, co zdecydowanie nie sprzyja zdrowiu psychicznemu. Sytuację pogarsza dodatkowo permanentny stres, wywołany troską o zdrowie nasze i bliskich. Wysiłek fizyczny powoduje wydzielanie serotoniny, często nazywanej hormonem szczęścia. Oczywisty jest więc pozytywny wpływ aktywności fizycznej na utrzymanie równowagi psychoemocjonalnej.
Biorąc pod uwagę te czynniki, Światowa Organizacja Zdrowia zaleca w czasie pandemii regularną aktywność fizyczną. Według wytycznych WHO, dzieci i nastolatki w wieku od 5 do 17 lat powinny spędzać aktywnie przynajmniej godzinę dziennie.
Nieco niższa jest norma przewidziana dla osób dorosłych od 18 do 65 roku życia. Im wystarczy 150 minut umiarkowanego lub 75 minut znacznego wysiłku fizycznego tygodniowo. Seniorzy, liczący sobie 65 i więcej lat, powinni przynajmniej 3 razy w tygodniu ćwiczyć sprawność i koordynację ruchową, by zapobiec groźnym w skutkach upadkom. Jak jednak spełnić te normy, podczas epidemicznego reżimu sanitarnego?
Nawet podczas najostrzejszych restrykcji sanitarnych, ograniczających swobodę przemieszczania się, można trenować w domu. Brak profesjonalnego sprzętu nie stanowi w tym przypadku dużej przeszkody, gdyż wiele ćwiczeń fizycznych możemy wykonać w warunkach domowych. Profesjonalny sprzęt atletyczny możemy nierzadko zastąpić meblami. Przy odrobinie inwencji, stół może zostać wykorzystany w charakterze drążka do podciągania, a odpowiednio wypełniony plecak jako zamiennik ciężarka kettlebell.
Przez większość pandemii możliwa jest w miarę standardowa aktywność na świeżym powietrzu, oczywiście przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Dlatego też niezależnie od tego, czy jesteś zapalonym kolarzem, czy też miłośnikiem nordic walking, pamiętajmy o kilku elementarnych zasadach bezpieczeństwa. Należą do nich:
Aktywność fizyczna ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i dobrobytu. Przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności, aktywne spędzanie przedłużającej się epidemii jest możliwe.
zdjęcie główne: Bruno Nascimento/unsplash.com