Uczenie pupila rozmaitych sztuczek to nie tylko świetna zabawa, ale też doskonała okazja do stymulacji jego rozwoju intelektualnego. Zobacz, czego możesz szybko nauczyć swojego psa.
Tresura psa pogłębia więź pupila z jego opiekunem. Jest to także sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Nauka wykonywania sztuczek sprawia, że pies rozwija swoje umiejętności koncentracji i posłuszeństwa. Warto pamiętać, że cały proces musi być dostosowany do indywidualnych możliwości czworonoga.
Sztuczki wykonywane przez psa to sposób na trening wielu umiejętności, dlatego warto urozmaicać codzienną zabawę z pupilem o elementy nauki. Oto 5 łatwych komend, których możesz nauczyć swojego ukochanego psa!
To jedna z łatwiejszych sztuczek. Prowadź smakołyk przed nosem psa, jednak tak, żeby nie mógł go bezpośrednio zjeść. Kieruj dłoń w kierunku ogona, tak żeby pupil wykonał obrót, jednocześnie wypowiadając wyraźnie komendę. Po każdym poprawnie wykonanym kółku możesz nagrodzić psa obiecanym smakołykiem. Po kilku powtórzeniach sprawdź czy pies wykona obrót samodzielnie, bez dodatkowego ruchu ręką.
Alternatywną komendą jest także „daj łapę”. To jedna z prostszych sztuczek, której może nauczyć swojego psa. Po tym, jak pupil usiądzie, opiekun powinien wziąć w dłoń jego łapę, mówiąc „cześć”. Jeżeli zwierzak nie będzie się wiercił, należy nagrodzić go ulubionym smakołykiem. Komendę warto powtórzyć kilka razy. Następnie należy stopniowo zmieniać kolejność czynności – najpierw mówić „cześć” i poczekać na reakcję psa. Jeżeli po kilku sekundach sam nie poda łapy, to należy powtórzyć zawołanie i samemu wziąć w rękę łapkę pupila. Przy regularnym ćwiczeniu zwierzak powinien szybko opanować tę umiejętność.
Nauka przybijania piątki jest zdecydowanie łatwiejsza, gdy pies potrafi już podać łapę. Wyciągnij dłoń do pupila, jednak umieść ją nieco wyżej niż w przypadku standardowej komendy „cześć”. Powoli pokazuj psu wnętrze dłoni, żeby mógł ją jedynie dotknąć swoją łapką. Równolegle wypowiadamy „piątka!”. Oczywiście za każdym razem nagradzamy pupila smakołykiem.
Trzymając w dłoni smakołyk, podnieś rękę wysoko do góry, żeby pies chciał sięgnąć po ulubionego chrupka. Powinien podskoczyć, żeby go dostać. Po jakimś czasie można próbować wyciągnąć dłoń do góry, a nagrodzić pupila przysmakiem dopiero po dotknięciu nosem ręki opiekuna.
Jeżeli pies potrafi już leżeć, to rozwinięciem tej komendy może być czołganie się na polecenie właściciela. Opiekun, trzymając w zaciśniętej garści przysmak dla pupila, powinien prowadzić dłoń po podłodze, aby pies czołgał się w kierunku przysmaku. Należy zacząć od krótkich odcinków, a następnie stopniowo wydłużać dystans. Może się zdarzyć, że pies będzie się niecierpliwił i podbiegał do swojego opiekuna. Wtedy warto zacząć wszystko od początku lub zrobić przerwę w nauce.
Kluczem do sukcesu podczas nauki psa komend jest wytrwałość i cierpliwość. Opiekun powinien odpowiednio dobierać sztuczki i dzielić czynność na mniejsze, prostsze etapy. Przykładowo, chcąc nauczyć pupila podawania łapy, należy najpierw samodzielnie brać do ręki łapę psa, wypowiadając na głos komendę. Dopiero po kilku powtórzeniach można oczekiwać, że pies sam zrozumie, co ma zrobić, po usłyszeniu konkretnego zawołania.
Warto też pamiętać o tym, żeby dostosować sztuczki do indywidualnych możliwości psa. Inaczej będzie reagował szczeniak, a zupełnie inaczej zachowa się dorosły pies.
Opiekun, znając temperament swojego czworonożnego przyjaciela, powinien ocenić czy pies szybciej nauczy się potulnego turlania na zawołanie, czy aportowania. Nie należy męczyć psa, ponieważ nauka wykonywania sztuczek jest bardzo angażująca dla zwierzęcia. Zdecydowanie lepszych efektów możemy się spodziewać, jeżeli będziemy powtarzać daną komendę regularnie każdego dnia. Jednorazowo taki trening nie powinien przekraczać 15 minut.